Choć opinie na temat obroży elektrycznych są zazwyczaj negatywne to sklepy internetowe są ich pełne. Od najtańszych “chińszczyzn” po ultra drogie zaprojektowane przez profesjonalistów “cudeńka”. Opisy typu “chcemy dla ciebie i Twojego pieska tego co najlepsze”, czy “zadowolenie ponad 90% klientów” itp. itd. Jak to w marketingu. Obroża może być antyszczekowa, służyć do treningu czy za niewidzialne ogrodzenie. Lek na wszystkie problemy?
Nie sądzę.
Po OE poza wyjątkami sięgają ludzie zdesperowani lub idący za łatwym i szybkim efektem szkoleniowym. Zazwyczaj i jedni i drudzy kochają swojego pupila, a na pewno to deklarują. Przecież “to tylko niewielki impuls”, “można go regulować”, “używam już tylko dźwięku” (część obroży jest wyposażona w impuls dźwiękowy ostrzegający przed impulsem elektrycznym). I bardzo często i jedni i drudzy nie osiągają zamierzonego efektu. Co gorsza jej stosowanie niesie za sobą poważne konsekwencje.
Najczęściej po OE ludzie decydują się sięgnąć bo:
– pies ucieka, poluje
– szczeka, wyje
– zachowuje się agresywnie do ludzi i psów.
Zdecydowana większość tych problemów można rozwiązać poprzez nowoczesne metody treningowe, choć może to wymagać poświęcenia sporej ilości czasu. Metody oparte na zaufaniu, komunikacji, wzajemnym poszanowaniu i co najważniejsze, nauce.
Pamiętajmy, że szkolenie czy modyfikowanie zachowań za pomocą OE jest szkoleniem awersyjnym! Nie ma co do tego żadnych wątpliwości. I żadne “ale u mnie pomogło”, czy “Pies sąsiada przestał szczekać” tego nie zmienią. Nie są to żadne dowody na cudotwórcze działanie tylko opinie nie mające nic wspólnego z nauką. A co na to nauka?
Badania jednoznacznie potwierdzają, że jej stosowanie (również przez profesjonalistów) ma często długotrwałe, negatywne i trudne do przewidzenia skutki. Niekontrolowane zachowania agresywne w stosunku nawet do domowników podczas używania ogrodzenia elektrycznego. Agresja przekierowana u psów szkolonych z “obrony”, czy wyuczona bezradność to tylko niektóre, najcięższe z nich. Psy na których stosowano OE wykazują oznaki strachu i bólu. Brak możliwości przewidzenia, w którym momencie zaboli i dlaczego, naraża psa na długotrwały stres (w badaniach sprawdzano poziom stężenia kortyzolu we krwi). Pamiętajmy o tym!
Jeśli nie przyjrzymy się dobrze problemowi i będzie interesować nas tylko zachowanie, nie znajdziemy jego przyczyny. Zahamowane zachowanie najprawdopodobniej da o sobie znać w inny, jeszcze bardziej problemowy sposób. Szukając szybkiego efektu możemy zniszczyć naszą relację z psem oraz zdewastować jego psychikę.
Jeśli nie potrafimy rozwiązać problemu, poszukajmy wsparcia u specjalistów. Jeśli żaden nie pomoże a kolejny wskaże nam obroże jako rozwiązanie, zacznijmy szukać od nowa.
Obroży elektrycznych zakazano już w Szwecji, Danii, Niemczech, Walii. Trwają prace nad tym w Szkocji i wielu innych krajach. Oby tak dalej.
Fakty i mity: obroża elektryczna
Comments are closed.